Ślub Dagmary i Łukasza był wyjątkowy pod wieloma względami. Pogoda nieomal pokrzyżowała brutalnie plany, ale koniec końców okazało się, że Para Młoda musiała mieć niezłe chody u jakiejś pogodynki i wszystko się udało 🙂 Ku uciesze gości i naszej, rzecz jasna 🙂